Archiwum kwiecień 2005


kwi 29 2005 galaz
Komentarze: 1

Siedzę na gałęzi, spoglądam w doł jak przechodzą pode mną ludzie. Nikt mnie nie zauważa, każdy przechodzi obojętnie, nie wiedząc nawet o moim istnieniu. Niektórzy uśmiechnięci, inni zatroskani, jakaś para właśnie się pocałowała. Zeskakuje na ziemie i znikam w tłumie...
Tak rzadko patrzę w niebo, czyżbym przestał marzyć...

dales : :