cze 25 2003

Jesteś


Komentarze: 2

Gdy stoję na rozdrożu, jest ciemno. Musze iść na ślepo, wybierać, ale co. Wtedy pojawiasz się Ty na końcu. Zapalasz zapalniczkę i wołasz mnie, żebym kierował się do światła.

Jednym słowem potrafisz rozwiać moje wątpliwości. Za to...

dales : :
26 czerwca 2003, 00:14
...jak dobrze widzieć światło w ciemności...(światło czyt. nadzieja? )
25 czerwca 2003, 19:47
jak tu uroczo :)

Dodaj komentarz