Archiwum 11 stycznia 2004


sty 11 2004 Fortepian
Komentarze: 2

Słysze dźwięki fortepianu coraz grubsze. Podążam za tymi dźwiękami, z każdym klawiszem schodze o stopień niżej. Boje sie tego co mnie czeka na dole. Tam niczego nie ma, tylko ciemność. Schodzę, nawet nie próbując sie zatrzymać. Chyba chcę zaszyć sie w tych ciemnościach. Zamknąć się w sobie, usiąść, czekać...
Ale nie moge, coś spycha mnie w dół. dźwięki stają sie coraz nizsze...

dales : :