Archiwum 17 sierpnia 2003


sie 17 2003 plecak
Komentarze: 2

Codziennie idę pod górę. Wspinam się, jest mi ciężko. Idę tak długo, aż skończą mi sie siły. Padam na ziemie i zasypiam.
Budzę się. Znowu jestem u podnóża góry. Zaczynam od nowa. A plecak jest coraz cięższy. Kiedyś mnie przygniecie...

dales : :