Archiwum 25 czerwca 2003


cze 25 2003 Jesteś
Komentarze: 2

Gdy stoję na rozdrożu, jest ciemno. Musze iść na ślepo, wybierać, ale co. Wtedy pojawiasz się Ty na końcu. Zapalasz zapalniczkę i wołasz mnie, żebym kierował się do światła.

Jednym słowem potrafisz rozwiać moje wątpliwości. Za to...

dales : :