Archiwum 10 kwietnia 2003


kwi 10 2003 Nocą modlę się, o świt...nie nadchodzi...
Komentarze: 2

Chciałbym się zmienić. Dziś uświadomiłaś mi, że się zatracam, a może po prostu zauważasz jaki naprawdę jestem. Nie wiem sam. Pragnę być takim jakim byłem kiedyś, jeszcze osiem miesięcy temu. Wtedy było inaczej. Chyba byłem bardziej interesujący. Brakuje mi fantazji, wszystko jest takie przyziemne.

Pomożesz mi?

dales : :